Kiedy przychodzi wieczór siadam z kieliszkiem wina i książką. Na karku czuję chłodny dotyk powietrza.
On wciąż jeszcze pracuje. Mam wrażenie, że co raz więcej, co raz ciężej.
I czasem naprawdę nie wiem po co.
Jaki jest sens życia na które, nie ma się czasu tu i teraz.
Czasem też tak myślę, ale mimo wszytko trzeba wierzyć że będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba :) bardzo dziękuję :)
Usuń