24 sie 2013

Migawki

Migawki z ostatniego tygodnia.
A w powietrzu co raz bardziej czuć zbliżający się wrzesień.
Nadchodzi czas porządków i podsumowań :)





14 sie 2013

satc

Okazuje się że są takie dni kiedy tylko Seks w wielkim mieście jest w stanie poprawić humor.




12 sie 2013

Stefan

Był z nami zaledwie kilka godzin. Zdążyłam go na karmić, wygłaskać, pobawić się kulką z papieru i wybrać mu imię. 
I choć trafił do nowego, dobrego domu to i tak za nim tęsknię.
(taką to mieliśmy niespodziankę w sobotę - pod maską samochodu).


 Stefan.

8 sie 2013

+36

Cóż z tego, że z nieba leje się żar i każdy kto może chowa się w cieniu, popija zimne napoje albo ewentualnie zajada się kolejną porcją lodów. Cóż z tego, że dzieci na podwórku z braku jakiegokolwiek naturalnego zbiornika wodnego* albo chociaż miejskiej fontanny chłodzą się bawiąc w wojnę pistoletami na wodę. Bez znaczenia jest też dla mnie fakt, że w radiu i telewizji pogoda jest tematem numer jeden i wszyscy wypatrują ochłodzenia z tą samą niecierpliwości jak jeszcze kilka miesięcy temu wypatrywali wiosny. Ja postanowiłam zafundować sobie dodatkową saunę w postaci włączonego piekarnika.

Tak bardzo zachciało mi się tarty
(przecież ciasto można piec w kostiumie kąpielowym)



*o pobliskiej Wiśle nie ma co wspominać - chaszcze, kszaczory i wszelki robactwo jakie tylko chyba  istnieje ;)

6 sie 2013

on/off

Nawet w wolnych chwilach z trudem udaje mi się uciec od codziennych spraw. Są jak natrętne muchy latające tuż nad głową, nie dające się odgonić na dłużej niż kilka krótkich chwil. Radość z ładnych widoków, grzejącego słońca i fajnych miejsc jest więc na pół gwizdka. 
Przydał by mi się taki mały przycisk on/off jak w aparacie fotograficznym, którym mogła bym wyłączyć tą cześć mózgu która nieustannie pracuje, martwi się i kalkuluje.


5 sie 2013

Urlop

Co raz częściej nie mamy urlopu tylko ewentualnie przedłużone weekendy. Na pocieszenie to już drugi taki weekend tego lata, jednak dwa wolne tygodnie to co innego.
Ale co poradzić.