12 maj 2014

:(

Wracając czuję narastające przygnębienie.
Jest pusto i cicho, tak cicho że trudno wytrzymać.
I chociaż zazwyczaj nie robimy razem nic specjalnego, lubię kątem oka widzieć ten uśmiech na twarzy, który kilka lat temu przysłonił mi cały świat.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz