Listopad to nie tylko miesiąc szarości i szybko zapadających wieczorów.
Smętnych poranków, z których ciężko się wybudzić choćby najczarniejszą kawą.
Dni których, jakby wcale nie było, pochowanych gdzieś po szarych kontach, oblepionych wilgocią i melancholią.
Czekania byle do grudnia.
Listopad może być też miesiącem dobrych wiadomości.
(rokowania są pomyślne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz