2 wrz 2013

podróże

Ostatnio śnią mi się podróże; miasta, miejsca. Tymczasem w rzeczywistości życie zatrzymało się w miejscu (choć mówię sobie że to przecież niemożliwe).
Nie wiem co z tymi snami i z tym życiem zrobić. Jedno jest tak odległe od drugiego a jednocześnie wydają się tak identycznie nierealistyczne.

I tu i tu to nie jest to moje życie.

Czekam na jesień mam nadzieję że będzie dobra.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz