1 paź 2014

las

Cichy, jesienny las. Pachnący grzybami i wilgotnym mchem.
Las w którym, można głęboko odetchnąć.
Las w którym, czuję że nabieram sił.
Tego mi potrzeba.

(szczególnie że czasem ciężko wierzyć w sens tego co spotyka nas i osoby które, kochamy; że w tym wszystkim jest jakaś niesprawiedliwość)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz