(...) pamiętam czekanie. Długie godziny ciszy. I co jakiś czas w słuchawkach głosy ludzi uwięzionych w górach. Pamiętam ich barwę.
Helen Wilton (WO)
Everest
27 wrz 2015
23 wrz 2015
zbliżenia
Nie bardzo lubię Wiśniewskiego jako autor powieści.
Samotność nie zachwyciła mnie specjalnie.
Bikini nie dałam rady skończyć.
Na fejsie było tylko ok.
Za to lubię (chyba) Wiśniewskiego jako autora opowiadań.
Janusz Leon Wiśniewski Zbliżenia
Samotność nie zachwyciła mnie specjalnie.
Bikini nie dałam rady skończyć.
Na fejsie było tylko ok.
Za to lubię (chyba) Wiśniewskiego jako autora opowiadań.
Janusz Leon Wiśniewski Zbliżenia
22 wrz 2015
be happy
Czasem na prawdę nie wiele potrzeba do szczęścia.
Na koniec niedzieli, tuż przed wieczorem, pyszna kawa, w fajnym miejscu.
Choć wiem, że już zbyt późno i potem nie będę mogła zasnąć.
Ale jeszcze na chwilę, chcę to zatrzymać.
Na koniec niedzieli, tuż przed wieczorem, pyszna kawa, w fajnym miejscu.
Choć wiem, że już zbyt późno i potem nie będę mogła zasnąć.
Ale jeszcze na chwilę, chcę to zatrzymać.
17 wrz 2015
ostatki
To pewnie już ostatnia szczypta tegorocznego lata.
Ostatnie nazbyt ciepłe wieczory i nagie ramiona.
Ostatni łyk mocno schłodzonego cydru lub wina (co kto lubi).
Ostatnia słodycz letnich owoców spływająca z ust i dłoni.
Przyjdzie się nam pożegnać na długie, chłodne miesiące.
À voir!
Ostatnie nazbyt ciepłe wieczory i nagie ramiona.
Ostatni łyk mocno schłodzonego cydru lub wina (co kto lubi).
Ostatnia słodycz letnich owoców spływająca z ust i dłoni.
Przyjdzie się nam pożegnać na długie, chłodne miesiące.
À voir!
15 wrz 2015
happy b day
Co roku, tego samego dnia wysyłam Jej urodzinowe życzenia.
Na adres e-mail bo innego już nie znam.
Coś, co kiedyś miało szansę stać się przyjaźnią, rozpłynęło się między palcami.
Jak mgła.
Nie wiadomo gdzie i kiedy. Ani dlaczego.
Życie, ktoś powie.
Na adres e-mail bo innego już nie znam.
Coś, co kiedyś miało szansę stać się przyjaźnią, rozpłynęło się między palcami.
Jak mgła.
Nie wiadomo gdzie i kiedy. Ani dlaczego.
Życie, ktoś powie.
4 wrz 2015
wardrobe
Robię porządki w szafie.
Nie jest duża, za to najpewniej z gumy skoro mieści te wszystkie ubrania.
Patrząc na nie czuję się jak dr.Jackyll & mr.Hyde.
Odzieżowa schizofrenia.
Przytłacza mnie nie tyle ilość rzeczy, ale fakt, że głównie nosze te ulubione.
Resztę zakładam rzadko albo wcale, bo to już nie jestem ja, ale ktoś, kim byłam kiedyś.
Jednak ciągle mam wrażenie, że któraś z nich może być jeszcze potrzebna.
(zdjęcie z internetu)
3 wrz 2015
droga do piekła
Książek Axellson nie da się zaliczyć do kategorii łatwych i przyjemnych.
Każdą muszę odchorować.
Jednak czytam je jednym tchem.
I mam nadzieje, że jeszcze kiedyś do nich wrócę.
Majgull Axellson, Droga do piekła
Każdą muszę odchorować.
Jednak czytam je jednym tchem.
I mam nadzieje, że jeszcze kiedyś do nich wrócę.
Majgull Axellson, Droga do piekła
2 wrz 2015
1 wrz 2015
przesądy
Nie wiem czy coś takiego jak fatum istnieje.
Może to efekt jednej źle podjętej decyzji, która pociąga za sobą lawinę.
A możne to kwestia podejścia.
Do listy ostaniach problemów dopisujemy samochód, z którym nie wiadomo co jest nie tak.
Może to efekt jednej źle podjętej decyzji, która pociąga za sobą lawinę.
A możne to kwestia podejścia.
Do listy ostaniach problemów dopisujemy samochód, z którym nie wiadomo co jest nie tak.
Subskrybuj:
Posty (Atom)