Jakby od tego zależało istnienie świata...
27 lut 2015
wtf?!
O co chodzi z tymi wszystkimi reklamami, w których kobieta-matka to maszyna nie do zdarcia, która nie ma prawa chorować?! Nawet przez jeden dzień.
Jakby od tego zależało istnienie świata...
Jakby od tego zależało istnienie świata...
26 lut 2015
fado
Od zawsze lubiłam krótkie formy literackie.
Małe książeczki które, mieszczą się w torebce.
Takie które, mogę czytać w drodze do i z pracy.
I dzięki którym, bardzo szybko stwierdzam czy lubię danego pisarza.
Lubię.
Za krajobrazy, skojarzenia, intymność.
Andrzej Stasiuk, Fado
Małe książeczki które, mieszczą się w torebce.
Takie które, mogę czytać w drodze do i z pracy.
I dzięki którym, bardzo szybko stwierdzam czy lubię danego pisarza.
Lubię.
Za krajobrazy, skojarzenia, intymność.
Andrzej Stasiuk, Fado
25 lut 2015
20 lut 2015
the end
Potrzebowałam pomilczeć. Przez ostatnie dni, może tygodnie.
Pomilczeć tak prawdziwie, sama ze sobą i bez wyrzutów sumienia. Schować się przed światem.
Do milczenia najbardziej pasuje mi właśnie zima - której w tym roku jak na lekarstwo - wypełniona po brzegi bielą i ciszą które, dają wytchnienie zmysłom.
Bezczas, bezdzwięk, bezbarwność.
Teraz już bliżej niż dalej do wiosny. Czuć ją w powietrzu, w ptasich odgłosach; pod stopami, gdy wilgotna ziemia ugina się miękko pod butem; czuć w słońcu, które co raz mocniej zaczyna grzać, nie tylko przez szybę samochodu.
Świat znów wraca do życia. Całkowicie niezależnie od nas i bez względu na to, czy jesteśmy gotowi.
Pomilczeć tak prawdziwie, sama ze sobą i bez wyrzutów sumienia. Schować się przed światem.
Do milczenia najbardziej pasuje mi właśnie zima - której w tym roku jak na lekarstwo - wypełniona po brzegi bielą i ciszą które, dają wytchnienie zmysłom.
Bezczas, bezdzwięk, bezbarwność.
Teraz już bliżej niż dalej do wiosny. Czuć ją w powietrzu, w ptasich odgłosach; pod stopami, gdy wilgotna ziemia ugina się miękko pod butem; czuć w słońcu, które co raz mocniej zaczyna grzać, nie tylko przez szybę samochodu.
Świat znów wraca do życia. Całkowicie niezależnie od nas i bez względu na to, czy jesteśmy gotowi.
(zdjęcie z internetu)
ps, Pierwotny wpis powstał kilka godzin wcześniej, jednak z upływem czasu stwierdziłam, że nijak ma się do tego co chciałam powiedzieć (a już na pewno nie chciałam znów pisać o zimie i o jej braku), stąd mała korekta ;)
16 lut 2015
kartki z białego zeszytu
Czytałam ostatnio książkę, właściwie książeczkę.
Niewielką, ale za to wypełnioną po brzegi każdej kartki mądrymi słowami.
W zwyczajnym życiu wszystko może być ważne i piękne; zapatrzenie się w niebo; usłyszenie kościelnych dzwonów; podlewanie roślin;spacer z psem w chłodny, wietrzny poranek; smak herbaty; rozmowa; codzienna praca i droga do niej; moment porannego przebudzenia i wieczorna chwila lektury przed snem. Nie na wszystko jest czas w jednym życiu. Z czegoś trzeba zrezygnować(*).
Sonia Ruduńska, Kartki z białego zeszytu
*podkreślenie moje
Subskrybuj:
Posty (Atom)