27 sie 2012

Niezdecydowanie

























Pogoda zrobiła się ostatnio bardzo zmienna i niezdecydowana, niczym bardzo rozkapryszona kobieta. Wychodząc z domu zastanawiam się czy założyć cieplejszą kurtkę anty-deszczową i anty-wiatrową, zaopatrzyć się jeszcze w parasolkę, kalosz i może jeszcze czapkę czy może odwrotnie: może jednak letnie spodnie i zwiewna bluzeczka?? Być może te pogodowe zawirowania są efektem nieuchronnie zbliżającego się końca wakacji a wkrótce i lata?? Być może lato jeszcze nie chce nas opuścić a tu już chyłkiem próbuje rozgościć się jesień??
Za dużo tych pytań. W wolnej chwili proponuje zostawić za oknem niezdecydowaną aurę, włączyć przyjemną muzykę i zatopić się w aromatycznej latte macchiato z adwokatem* :)


*inne rodzaje ciepłych napojów są również wskazane, w zależności od gustu :)

24 sie 2012

Warsztaty

























Biorę udział w bardzo twórczych warsztatach fotograficznych prowadzonych przez niesamowicie pomysłową i twórczą Martę.

Fotografując staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył. (Robert Bresson)

Rutynowo fotografuję w myśli wszystko, co widzę. (Minor White)


14 sie 2012

Na wybrzeżu wiatr

























Na wybrzeżu wiatr wiał mocno. I to bardzo. Morze zabrało plażę która, o tej porze powinna być okupowana przez tłumy spragnionych słońca i ciepła turystów, urlopowiczów, plażowiczów. Zazwyczaj tak jest w sierpniu. Tym razem jednak pogoda spłatała wszystkim figla. Sierpniowe słońce grzało a z północy wiał mocny, zimny wiatr. Byłam zachwycona. Nie byłam na urlopie, nie musiałam się spiec na rak żeby chwalić się opalenizną przed znajomymi, nie jadłam lodów, nie chodziłam na przekór pogodzie w bikini. Zamiast tego, ubrana w odpowiednią kurtkę, cieszyłam się dużymi falami, słońcem i brakiem rozpłaszczonych na całej plaży turystów, których musiałabym omijać zygzakiem uważając by nie nadepnąć na czyjąś nogę, głowę albo dziecko.