30 sty 2015

kuchnia duchów

Myślę, że takie książki powinno się czytać jesienią, a najlepiej zimą. 
Kiedy jest nam źle. Gdy nasze ciało i dusza potrzebują ciepła i ukojenia. 
I gdy chcemy się z chować przed światem zewnętrznym, wrogim, zimny i nieprzyjemny. 

Najlepiej z kubkiem gorącej czekolady lub szklanką grzanego cydru. Siedząc w kocu na szerokim, kuchennym parapecie. Czując jednocześnie chłód, który próbuje wedrzeć się przez okno i ciepło które, go powstrzymuje. 


***
Gorąca czekolada według Ginny:
Szklanka gorącego mleka, łyżka kakao, łyżka cukru, łyżeczka sproszkowanej papryki. 
Mleko podgrzać w rondelku aż na jego brzegach zaczną pojawiać się bąbelki, dodać cukier, następnie kakao i na końcu paprykę.

Grzany cydr według Ginny:
Składniki: cydr, pomarańcza, pieprz, cynamon, goździki.
Cydr wlać do garnka i ustawić na niewielkim ogniu. Pomarańczę pokroić w plastry, ułożyć na cydrze, zmniejszyć płomień i podgrzewać aż na krawędzi garnka pojawią się bąbelki. 
W czasie gotowania dodać przyprawy według uznania. 
***

Kuchnia duchów, Jael McHenry

3 komentarze:

  1. Zaciekawilas mnie ta ksiazka:) Wpisze na liste do kupienia:) Czekolada z papryka bardzo mnie zaciekawila, smakuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka z kategorii "lekkich i przyjemnych" :) jeśli chodzi o połączenie czekolada+papryka to jest to jedno z moich ulubionych. Na dodatek świetnie rozgrzewa, szczególnie w wersji nieco bardziej pikantnej ;)

      Usuń
  2. Właśnie ją zaczęłam czytać:) Ładnie napisane:D

    OdpowiedzUsuń