Niezmiernie cieszy mnie perspektywa kilkudniowego wyjazdu.
Być może przejechane kilometry (choć wcale nie będzie ich aż tak wiele) przewietrzą głowę.
Może ostre, północne powietrze pozwoli na wszytko spojrzeć z innej perspektywy.
Docenić to co jest :)
Juz po tym wpisie wiedzialam, ze zostane troche na dluzej.
OdpowiedzUsuńDotarlam do businnes planu i sie przekonalam :)
bardzo mi miło i zapraszam :)
Usuń